Chrobry z najlepszym wynikiem na półmetku ligi

Dla Chrobrego to dziewiąty sezon z rzędu na poziomie 1 Ligi, a tymi ostatnimi coraz bardziej poprawia swoje osiągi. 30 punktów po 17 kolejkach, czyli na półmetku rozgrywek, to najlepszy wynik Pomarańczowo-Czarnych na zapleczu najwyższej ligi.
09-11-2022 03:43
autor:

Tylko trzy razy Chrobry przekroczył barierę 25 punktów. Najpierw w sezonie 2015/16, na koniec którego był szósty. Następnie w sezonie 2017/18, a 27 zdobytych wówczas punktów dawało piątą lokatę. Te liczby przebił obecną rundą. Niedzielny mecz z Puszczą Niepołomice zamknął pierwszą część rozgrywek (zaplanowane na niedzielę spotkanie ze Stalą Rzeszów jest już pierwszym w rundzie rewanżowej), po bramce Rafała Wolsztyńskiego wygrał 1:0 i jak nigdy wcześniej rok zakończy z trójką z przodu. Może nie tyle rok, bo 2017 rok również kończył z 30 punktami, jednak zdobytymi po 19 zaplanowanych na tamtą jesień kolejkach.

 

Liczba punktów Chrobrego na półmetku 1 Ligi od momentu awansu:

  • Sezon 2014/15 – 21 punktów
  • Sezon 2015/16 – 25 punktów
  • Sezon 2016/17 – 20 punktów
  • Sezon 2017/18 – 27 punktów
  • Sezon 2018/19 – 23 punkty
  • Sezon 2019/20 – 19 punktów
  • Sezon 2020/21 – 22 punkty
  • Sezon 2021/22 – 22 punkty
  • Sezon 2022/23 – 30 punktów

 

Co to oznacza? Nie zawsze coś musi, ale czasami może. O ile w sezonie 2015/16 zwiastowało to najwyższe wówczas dla klubu szóste miejsce na koniec rozgrywek i walkę do końca o jeszcze wyższe lokaty, o tyle w sezonie 2017/18 głogowianie nie poszli za ciosem po tych 27 punktach na półmetku i sezon zakończyli na 10 pozycji. Choć fakt, że jeszcze w kwietniu byli bardzo wysoko, tuż za liderem. Przegrali jednak spotkanie z GKS-em Katowice, nie wygrywając od tego momentu żadnego z ośmiu. Poza tym, po 50 procentach rozegranych kolejek na fotelu lidera była wówczas Chojniczanka Chojnice, która mimo tego nie awansowała do Ekstraklasy. Tymczasem jeden ze słabszych w tej statystycznej historii rezultatów na tym etapie ligi (22 punkty w sezonie 2021/22) poprzedził powtórzenie najwyższego miejsca na koniec – szóstego i awans do baraży. Cóż, piłka... nie ma reguły.

 

Wiedzą o tym piłkarze.

- Wiemy, w jakim jesteśmy miejscu, ale trzeba pamiętać, że to, co jest teraz, jakoś bardzo się nie liczy. Po prostu teraz praca jest przyjemniejsza i łatwiej się napędzać. W sporcie cały czas trzeba być czujnym, żeby zaraz się nie okazało, że to, co było tydzień czy dwa temu stało się nieaktualne. Swoją i zespołową dyspozycję trzeba pokazywać w każdym tygodniu - pomocnik Chrobrego mówi Sebastian Steblecki.

 

Choć trudno o daleko idące i odważne wnioski, trzeba też taką liczbę punktów traktować z respektem. Tym bardziej, że część najlepszych zawodników po najlepszym sezonie odeszła i jeszcze w lipcu pewnie mało kto przewidywał Chrobrego w górnej części stawki.

- Gratuluję zawodnikom, że do końca wierzą w to, co chcemy robić i jak chcemy grać. Myślę, że pomału buduje się fajny zespół - powiedział trener Pomarańczowo-Czarnych Marek Gołębiewski.