Debiut juniora i ważne zwycięstwo

Ważne, wysokie, potrzebne zwycięstwo. Chrobry Głogów w bardzo dobrym stylu pokonał GKS Katowice 4:0.Chrobry zaczął w składzie bez Michała Ilkowa-Gołąba, Olivera Praznovsky'ego i Tomasza Cywki (kartki) oraz chorującego…
29-08-2021 04:45
autor: ŁJ

Ważne, wysokie, potrzebne zwycięstwo. Chrobry Głogów w bardzo dobrym stylu pokonał GKS Katowice 4:0.

Chrobry zaczął w składzie bez Michała Ilkowa-Gołąba, Olivera Praznovsky'ego i Tomasza Cywki (kartki) oraz chorującego Michała Michalca. Trenerzy naszego zespołu mieli więc nad czym myśleć przed tym spotkaniem i odważnie postawili na Maksyma Iwanowicza. Dla 18-letniego obrońcy z klubowej Akademii i Szkoły Mistrzostwa Sportowego Chrobry był to debiut w pomarańczowo-czarnych barwach i zarazem w seniorskiej piłce na szczeblu centralnym. Miejsce Michała Ilkowa-Gołąba zajął Marcel Ziemann, a zamiast Tomasza Cywki w środku zagrał Robert Mandrysz. 

GKS - jeśli chodzi o utrzymywanie się przy piłce i obecność na połowie rywali - zdominował pierwsze minuty. Chrobry potrzebował szybkiego uspokojenia gry i zrobił to w najlepszy z możliwych sposobów. W 5 minucie ruszył z szybką akcją, Dennis van der Heijden zgrał piłkę do Dominika Piły, po czym ten wycofał ją później w okolicę „szesnastki”, skąd Mikołaj Lebedyński trafił na 1:0.

Po tym dwie dobre akcje przeprowadzili przyjezdni. W 15 minucie głową niecelnie uderzył jednak Arkadiusz Jędrych, a w 31 minucie kończący wolejem wrzutkę Macel Urynowicz również nie trafił w światło bramki.

Stuprocentową skuteczność miał za to Chrobry, który w 34 minucie zrobił użytek nawet z rzutu z autu. To po nim w polu karnym szarżował Mateusz Bochnak, który zdołał pokonać bramkarza GKS-u i tym samym zdobyć swojego trzeciego gola w pomarańczowo-czarnych barwach.

Po chwili w słupek trafił Arkadiusz Woźniak, a po dobitce interweniował Rafał Leszczyński. W końcówce swoje okazje mieli jeszcze głogowianie. Po jednej z nich - ładnym strzale Marcela Ziemanna z kilkunastu metrów - futbolówka obiła poprzeczkę. Po pierwszej połowie dysponujący dużą skutecznością Chrobry był na dwubramkowym prowadzeniu.

W drugiej połowie Chrobry w pełni kontrolował przebieg wydarzeń, a w końcówce dobił rywala. W 81 minucie z dystansu wstrzelił się Marcel Ziemann. Po chwili w podobny sposób mógł Mateusz Machaj, lecz pechowo trafił w słupek. Z kolei w 90 minucie w polu karnym faulowo Huberta Turskiego. Do ustawionej na jedenastym metrze futbolówki podszedł wyraźnie szukający swojej szansy po kilkumeczowej, spowodowanej kontuzją pauzie Mateusz Machaj i ustalił rezultat pojedynku na 4:0.

W przyszły weekend Chrobry ma wolne od rywalizacji o punkty z uwagi na mecze reprezentacji narodowych. Do kadry U-20 powołano Dominika Piłę, a do U-19 Huberta Turskiego i mecze z ich udziałem wysuną się na pierwszy plan. Głogowianie w Fortuna 1 Lidze zagrają dopiero po powrocie dwójki swoich młodzieżowców, 10 września ze Skrą Częstochowa.