DERBY PO RAZ 58. I Z JESZCZE WIĘKSZĄ STAWKĄ

Dwa dni do derbów z Miedzią, które będą 58. ligowym pojedynkiem w historii.
28-04-2022 04:37
autor: ŁJ
Już w sobotę o godz. 12.40 58. ligowe derby z Miedzią Legnica, które z uwagi na czołowe miejsca w lidze obu drużyn już dawno nie zapowiadały się tak ciekawie. W ogólnej tabeli Miedź ma kilkanaście punktów przewagi, ale w tym roku Chrobry i Miedź punktują w bardzo zbliżony sposób, co wzmacnia oczekiwania względem pojedynku.
 
 

Odroczyć awans

To może być najtrudniejsze w tym roku zadanie. Miedź gra u siebie i mimo że w Legnicy poniosła dwie z ogółem trzech porażek, w tym roku zapunktowała w dziewięciu meczach na dziesięć. 9 kwietnia poniosła jedyną porażkę, 1:2 ze Stomilem Olsztyn (Stomil wygrał właśnie w Legnicy), i była ona pierwszą od... września, kiedy to „Miedziankę” pokonał zresztą ten sam Stomil. Miedź pewnie kroczy po awans, lecz Chrobry może jeszcze to odroczyć. W Legnicy liczą na derbowe zwycięstwo i korzystny wynik derbów Łodzi w dniu 3 maja, co pozwoliłoby Miedzi przypieczętować awans już podczas tej kolejki. Chyba że Chrobry zabierze punkty.
 

Oba zespoły w TOP 4 wiosną

Tegoroczna dyspozycja Miedzi jest wysoka, ale nie można zapominać o tej Chrobrego, który pod względem wyników osiąganych w rundzie wiosennej ustępuje rywalowi tylko na cztery punkty. Za tę część sezonu Miedź jest druga, Chrobry czwarty, więc to z kolei liczby, które przemawiać mogą za zaciętym pojedynkiem.
 

Zagramy w lidze po raz 58

Do zaciętych należały ostatnie spotkania. Trzy poprzednie zakończyły się remisem. Sezon wcześniej było 2:2 w Legnicy i 0:0 w Głogowie, a w jesienią padł kolejny bezbramkowy remis. Na 57 dotychczasowych meczów w lidze najczęściej kończyło się podziałem punktów – taki rezultat miał miejsce 23-krotnie.
 
  • Liczba meczów w lidze: 57
  • Zwycięstw Chrobrego: 13
  • Remisów: 23
  • Zwycięstw Miedzi: 21
  • Bramki Chrobry-Miedź: 51:68

 

Ostatni mecz w Legnicy z sezonu 2020/21 zakończył się remisem 2:2

Silna kadra

Miedź ma w swoich szeregach jednego z czołowych strzelców – Patryka Makucha z jedenastoma trafieniami. Legniczanie nie są najbardziej bramkostrzelnym zespołem (51 zdobytych goli przy 58 Arki Gdynia), ale kto wie czy nie poprawiliby tego dorobku gdyby nie kontuzje napastników. Zwłaszcza Krzysztofa Drzazgi, który do momentu urazu miał już pięć bramek, a był dopiero sierpień. Kolejnym jest dopiero powracający do zdrowia Michał Bednarski. Nie brakuje jednak graczy o sporych kwalifikacjach. Najczęściej grającymi są Jon Aurtenetxe, Maxime Dominguez, Nemanja Mijuskovic, Paweł Lenarcik, Kamil Zapolnik, Damian Tront czy Jurich Carolina. Zapolnik ma ekstraklasowe doświadczenie, Aurtenetxe zaliczył kilkadziesiąt występów w La Liga, Mijuskovic dopisał do CV mistrzowskie tytuły w dwóch różnych krajach, a Caroliną według medialnych doniesień już teraz interesują się dobre kluby Ekstraklasy. W sobotę nie zagrają jednak wszyscy, bo za żółte kartki pauzować musi Aurtenetxe.
 

Klubowe powiązania

W barwach Miedzi występują dwaj byli zawodnicy Chrobrego: Michał Bednarski, który jednak wobec poważniejszej kontuzji do tej pory pozostawał poza meczową kadrą, oraz Mateusz Abramowicz, który w tym sezonie wystąpił w obu meczach Pucharu Polski. Spoglądając w drugą stronę, w pomarańczowo-czarnych barwach przeciwko byłemu klubowi może zagrać Paweł Tupaj, a jedynym piłkarzem rywalizującym w derbach po obu stronach barykady pozostaje Michał Ilków-Gołąb.