Djurdjević: punkt utwierdza w pracy - Możemy być zadowoleni z punktu. Chcieliśmy więcej, ale to punkt, który utwierdza nas w pracy. Widać, że zespół się rozwija. Nie wszyscy zawodnicy byli obecni, za to swoją jakość dali inni - komentował remis trener Chrobrego… 10-11-2019 05:05 autor: ŁJ - Możemy być zadowoleni z punktu. Chcieliśmy więcej, ale to punkt, który utwierdza nas w pracy. Widać, że zespół się rozwija. Nie wszyscy zawodnicy byli obecni, za to swoją jakość dali inni - komentował remis trener Chrobrego Ivan Djurdjević.- To bardzo ciężki mecz, czego się spodziewaliśmy. Graliśmy z jednym z kandydatów do awansu. Wyszliśmy na niego dobrze. Zespół od początku do końca był skoncentrowany. Tak naprawdę Podbeskidzie stwarzało dużo okazji podbramkowych wynikających z naszych strat, a nie dlatego, że skutecznie i jakościowo przebijało się przez naszą linię. Drużyna w obronie zagrało bardzo dobrze. Zostawiła dużo zdrowia. Gdy gra się z wyżej notowanym rywalem, to trzeba więcej biegać. Brakowało nam utrzymania się przy piłce, zwłaszcza w pierwszej połowie. W drugiej było trochę lepiej, ale to element, nad którym musimy pracować. W momentach skutecznej gry, kiedy mieliśmy wyjść spod pressingu i zmienić centrum gry, utrzymać się przy piłce i kontrolować ten mecz, to notowaliśmy dużo strat. To narażało na więcej biegania i okazje dla przeciwnika. W obronie było jednak bardzo skutecznie. Jedyną bramkę straciliśmy z rzutu karnego, którego sami sprokurowaliśmy poprzez błąd. Nad tym pracujemy. Jako trenerzy jesteśmy bardzo zadowoleni, bo widzimy, że ten zespół reaguje i walczy. Mocna reakcja nastąpiła od razu po bramce. Drużyna reaguje, jest obecna. Po tym Podbeskidzie ruszyło mocniej, ale i nasza ściana była mocna. W ostatnich minutach chcieliśmy pressować rywala. Kilka razy udało się odebrać wysoko piłkę, tyle że nie było utrzymania i skutecznego prowadzenia akcji do końca. Możemy być zadowoleni z punktu. Chcieliśmy więcej, ale to punkt, który utwierdza nas w pracy. Widać, że zespół się rozwija. Nie wszyscy zawodnicy byli obecni, za to swoją jakość dali inni. Szkoda tylko urazu Benedyczaka. Staramy się, aby było jak najmniej kontuzji i bardzo o to dbamy. Zdrowie zawodnika jest najważniejsze. Mamy nadzieję, że nie jest to nic groźnego i wróci szybko. Jeśli nie, to mamy następnych gotowych do jego zastąpienia.