Djurdjević: ważny mecz, aby iść do przodu

- Takie mecze, wygranie z takim przeciwnikiem, są ważne, żeby iść do przodu - mówił trener Chrobrego Ivan Djurdjević.- Jak się mecz kończy, wszyscy patrzymy na wynik. On jest najważniejszy. Wiedzieliśmy, że gramy z drużyną,…
24-04-2021 08:42
autor: ŁJ

- Takie mecze, wygranie z takim przeciwnikiem, są ważne, żeby iść do przodu - mówił trener Chrobrego Ivan Djurdjević.

- Jak się mecz kończy, wszyscy patrzymy na wynik. On jest najważniejszy. Wiedzieliśmy, że gramy z drużyną, która jest mocnym faworytem tego spotkania. Gra bardzo dobrze w ostatnich meczach, ma dobrego szkoleniowca, dobrych zawodników, co było widać w pierwszych minutach. Goście przeważali, chcieli budować akcje od tyłu, to im wychodziło, choć tak naprawdę jakichś wielkich okazji z tego nie było. Po ok. dwudziestu minutach trochę się ogarnęliśmy i to my mieliśmy jedną, dwie okazje pod bramką przeciwnika. Z minuty na minuty łapaliśmy większą pewność siebie. Wiedzieliśmy, że będziemy szukać sporo ruchów na wolne pole, gdzie przeciwnik miał dużo problemów, a to wszystko wynikało z naszej analizy. Marcel Ziemann wykonał bardzo fajny ruch zza linię obrony, co wiązało się z czerwoną kartką, która warunkuje przeciwnika. Chcieliśmy to wykorzystać spokojnie i przygotować nasze ataki. Druga czerwona kartka - nie wiem czy słuszna, dużo było dyskusji i emocji - bardzo mocno uwarunkowała rywala. Wykonaliśmy zmiany w tym kierunku, abyśmy mieli więcej zawodników potrafiących dłużej utrzymać piłkę i cierpliwie budować ataki. To nam się udało, ale ten mecz mogliśmy skończyć o wiele wcześniej, a nie robić sobie dodatkową presję, bo pod koniec było niepotrzebnie dużo nerwów. Z drugiej strony takie mecze, wygranie z takim przeciwnikiem, są ważne, żeby iść do przodu. Zespół był bardzo nerwowy, bo mieliśmy kilka spotkań, w których nie zagraliśmy dobrze i wszyscy mieliśmy do siebie pretensje, ale dziś jako zespół drugi raz z rzędu kończymy bez straconej bramki. Do tego gol, to cieszy. Widać nad czym mamy pracować. Dziś zaangażowanie, dobra walka, idziemy dalej, bo następny mecz za kilka dni.