Trener Gołębiewski: nasza gra wygląda już lepiej

 

- To kolejny remis w Rzeszowie. W pierwszej kolejce zremisowaliśmy tu ze Stalą, teraz z Resovią – uważam, że dobrze dysponowaną, bo trener Hajdo dobrze przygotował zespół, który regularnie punktuje w tej rundzie. To był dla nas trudny mecz. Pierwsze 20 minut było ze wskazaniem na nas, później Resovia przejęła inicjatywę. Nie chcę już mówić o kontrowersjach, wyjaśniałem je z sobie z panem arbitrem i uważam, że w dwóch sytuacjach należało nam się więcej. Wiem jednak, że sędzia wykonuje trudny zawód. Musi podejmować decyzje, które nie zawsze nam się podobają. Taka jest piłka, raz zabiera, raz oddaje. Summa summarum z punktu powinniśmy się cieszyć, choć chcemy wygrywać i być wyżej w tabeli. Nasza gra wygląda już trochę lepiej i mam nadzieję, że w kolejnym meczu z Arką Gdynia wreszcie zapunktujemy za trzy.

 

- Jest niedosyt, bo u siebie chcieliśmy wygrać. Cóż po takim meczu powiedzieć… myślę, że zabrakło nam trochę piłkarskiego farta, aby zdobyć coś więcej, niż jeden punkt. Strzelamy bramkę po fajnej akcji, nagle aut, a mówiliśmy, że Chrobry dużo autów w taki sposób wykonuje. Błąd, przegrana sytuacja 1 na 1 w defensywie, dobitka… Nie zawsze się wygrywa, choć oczywiście punkty są nam potrzebne. Teraz nie możemy narzekać. Jakość gdzieś była mniejsza, gdzieś większa, ale jeśli chodzi o pełne 90 minut, nie można mieć pretensji do zespołu o wygląd pod względem motorycznym. Czasem w niektórych momentach za bardzo i za szybko chcieliśmy dogrywać w pole karne, żeby już skończyć i wynik mieć po swojej stronie, a niekiedy trzeba chłodnej głowy, uspokoić, pograć trochę piłką i spróbować stworzyć lepszą sytuację. Moim zawodnikom gratuluję zaangażowania i gry do ostatnich minut. W każdym kolejnym meczu będziemy robić wszystko, aby punktować i nasz cel stał się coraz bardziej realny.