Pierwsza sparingowa porażka

Po zwycięstwie i dwóch remisach tym razem piłkarze Chrobrego musieli uznać wyższość rywala. Po golu Mateusza Kompanickiego w 90 minucie przegrali z Błękitnymi Stargard 1:2.Przeciwko akurat temu rywalowi Pomarańczowo-Czarnym…
15-02-2020 04:12
autor: ŁJ

Po zwycięstwie i dwóch remisach tym razem piłkarze Chrobrego musieli uznać wyższość rywala. Po golu Mateusza Kompanickiego w 90 minucie przegrali z Błękitnymi Stargard 1:2.

Przeciwko akurat temu rywalowi Pomarańczowo-Czarnym grało się najtrudniej. Błękitni od samego początku grali odważnie, szybko przechwytywali piłkę i dłużej się przy niej utrzymywali. Bramka z 10 minuty w wykonaniu Jakuba Ostrowskiego po wrzutce ze stałego fragmentu nie była więc przypadkiem.

Po tym drugoligowiec jeszcze dwukrotnie groźnie, choć niecelnie uderzał na bramkę Michała Szromnika. Po stronie głogowian odpowiedzieć starał się Kamil Juraszek, który za pierwszym razem strzelał po dośrodkowaniu Miłosza Kozaka, za drugim samemu zdecydował się na strzał zza pola karnego. Po tym drugim bramkarz Błękitnych skierował futbolówkę na rzut rożny.

Na 0:1 skończyła się pierwsza odsłona. W drugiej swoje szanse mieli i jedni, i drudzy. W Chrobrym próbowali Miłosz Kozak oraz Adrian Benedyczak. Błękitni byli bardzo niebezpieczni po stałych fragmentach i po jednym z nich piłkę skierowali na słupek.

W 73 minucie Chrobry doprowadził do wyrównania. W szesnastce faulowano debiutującego Maksymiliana Banaszewskiego, a jedenastkę wykorzystał Miłosz Kozak. Zanosiło się na trzecie 1:1 z rzędu, jednak już w 90 minucie rywale umieli zrobić użytek z ostatniej akcji meczu. Do głogowskiej bramki trafił wtedy Mateusz Kompanicki i Błękitni wygrali 2:1.

Przed Chrobrym dwa ostatnie sparingi i oba odbędą się w sobotę 22 lutego, kolejno ze Ślęzą Wrocław oraz Świtem Szczecin. Przed nimi do składu powinni wrócić Michał Ilków-Gołąb oraz Mateusz Abramowicz, więc na tydzień przed ligą trener Ivan Djurdjević może dysponować pełną kadrą.