Po wiceliderze wicelider Był mecz z wiceliderem i czas na mecz z wiceliderem. Po spotkaniu z Termaliką, która awansowała na pierwsze miejsce, w sobotę o godz. 12.40 Chrobry zagra z zepchniętym z góry ŁKS-em Łódź. Drugi w tabeli ŁKS, mimo straty… 05-11-2020 06:09 autor: ŁJ Był mecz z wiceliderem i czas na mecz z wiceliderem. Po spotkaniu z Termaliką, która awansowała na pierwsze miejsce, w sobotę o godz. 12.40 Chrobry zagra z zepchniętym z góry ŁKS-em Łódź. Drugi w tabeli ŁKS, mimo straty prowadzenia, zdaje się mieć niewiele słabych punktów i trzeba próbować znaleźć te nieliczne.Krok przed innymiŁKS jest niepokonany i tylko raz na osiem występów stracił punkty. Być może podstaw tego doszukiwać się jeszcze w poprzednim sezonie. W maju, gdy na trenera mianowano Wojciecha Stawowego, łodzianie mieli tylko teoretyczne szanse na utrzymanie. Wobec jedenastu punktów straty musieli myśleć o nowym sezonie szczebel niżej. Gdy inni w starym walczyli o coś, czasami do samego końca, i z marszu przystępowali do nowych rozgrywek, ŁKS miał sporo czasu na budowę kadry (kilka wzmocnień dokonano już w czerwcu i lipcu) i formy na Fortuna 1 Ligę. Nie dwa czy trzy tygodnie przygotowań, a dwa czy trzy miesiące.Powrót po latachOsobny akapit należy się trenerowi Wojciechowi Stawowemu. Od momentu, w którym w sezonie 2014/15 spadł z Widzewem Łódź z 1 Ligi, pozostawał bez klubu. Po pięciu latach pełnienia innej roli w piłkarskim środowisku wrócił na ławkę za sprawą oferty z drugiego łódzkiego klubu. To, że ponownie widzimy go w tej roli po tak długiej przerwie, musi wiązać się z dużą determinacją i chęcią wykorzystania szansy, co może być obecnie dodatkowym atutem rywala.Jak u siebie. Mocne punkty Chrobrego?Kamil Juraszek i Patryk Bryła mogą czuć się bardzo pewnie na terenie wicelidera, bo w Łodzi spędzili kilka lat. Obaj awansowali z ŁKS-em z 3 do 1 Ligi i teraz po raz pierwszy od odejścia mogą zagrać przeciwko byłemu klubowi.Po drugiej stronie jest Maksymilian Rozwandowicz. Zanim trafił do ŁKS-u, grał w Chrobrym - jesienią sezonu 2016/17 wystąpił w czterech meczach. W Łodzi jest podstawowym zawodnikiem z dwoma golami w tym sezonie.Bilans dla rywaliHistoria meczów z ŁKS-em nie jest bogata i ogranicza się do jednego sezonu. W tym, w którym przeciwnik awansował do Ekstraklasy, dwukrotnie wygrał z Chrobrym. W 2018 roku (oba mecze odbyły się jesienią) najpierw zwyciężył w Głogowie 1:0, a u siebie 2:0. Strzelcy z tych spotkań - Yevgen Radionov, Artur Bogusz i Dani Ramirez - grają obecnie w innych klubach.Jeszcze dłuższy postójŁKS co prawda kilka dni temu zagrał w Pucharze Polski eliminując Unię Janikowo (2:0), ale patrząc na samą ligę, nie wystąpił w niej od 10 października. W sezon wszedł bardzo odważnie, notując wyniki 4:0, 3:0 i 2:0 w pierwszych trzech kolejkach. Sam październik miał jednak trudniejszy. Najpierw pokonał Resovię 2:1 po dwóch rzutach karnych, w tym decydującym w 84 minucie, następnie bezbramkowo zremisował z Arką Gdynia. Nie przekonaliśmy się czy nadal miałby mniej swobody i teraz sprawdzi to Chrobry.