Przed Puszczą. Uwaga na karne W sobotę Chrobry po raz pierwszy po niemal czterech miesiącach zagra na swoim stadionie. O godz. 16.00 zmierzy się z Puszczą Niepołomice, a na 3 dni przed tym spotkaniem przybliżamy naszego sobotniego przeciwnika.Dłuższa… 24-03-2021 06:32 autor: ŁJ W sobotę Chrobry po raz pierwszy po niemal czterech miesiącach zagra na swoim stadionie. O godz. 16.00 zmierzy się z Puszczą Niepołomice, a na 3 dni przed tym spotkaniem przybliżamy naszego sobotniego przeciwnika.Dłuższa przerwaPuszcza Niepołomice jest w tym roku pierwszym klubem, który ze względu na wykrycie u członków zespołu koronowirusa poprosił o przełożenie meczu. Spotkanie z Radomiakiem Radom zostało odwołano dwukrotnie, najpierw przełożono je z 19 na 24 marca, a następnie odwołując z 24 marca. Drużyna z Niepołomic do pojedynku w Głogowie przystąpi po dwutygodniowej przerwie od ligi. Ostatni mecz rozegrała 13 marca, kiedy to przegrała na wyjeździe z Koroną Kielce 0:1.Puszcza wiosną? 2:5 i 4:0 z tym samym rywalem w kilka dniCzasami mówi się, że przymusowa przerwa następuje w najgorszym lub najlepszym możliwym momencie. W przypadku Puszczy, w oparciu o wyniki, ciężko tak powiedzieć. W tym roku nie miała ona ustabilizowanej formy. Wyeliminowała z Pucharu Polski Lechię Gdańsk, by zaraz potem przegrać z Resovią Rzeszów. W kolejnej rundzie PP sama została wyeliminowana przez Arkę Gdynia, i to w wyraźny sposób, po porażce 2:5, by kilka dni potem w jeszcze wyraźniejszy pokonać tę samą Arkę w lidze (4:0). I znów nie poszła za ciosem, ulegając Koronie Kielce 0:1.Zbliżą się do rekordu ChrobregoTrener Puszczy Tomasz Tułacz jest w Fortuna 1 Lidze najdłużej pracującym w jednym klubie szkoleniowcem. W sierpniu upłynie sześć lat, odkąd został zatrudniony w Niepołomicach, więc zbliży się do 6.5-letniego stażu trenera Ireneusza Mamrota w Chrobrym. Obaj po dwóch stronach barykady się nie spotkali, bo gdy drużyny grały za sobą po raz pierwszy (sezon 2017/18), głogowian prowadził już trener Grzegorz Niciński. Dwa pierwsze mecze zakończyły się wygraną Chrobrego, w późniejszych pięciu więcej zwycięstw odniosła Puszcza (cztery, w tym ostatnie 2:0 z rundy jesiennej).Nie dopuszczać do karnychTrener Puszczy mówi o klubie, że ma swój styl i trafiają do niego zawodnicy chcący się wybić lub odbudować. Może to pokazywać ostatnie okienko. Puszczę zasilili m.in. Sebastian Górski i Szymon Kobusiński z trzecioligowej Lechii Zielona Góra, 20-letni Marcel Pięczek z Widzewa Łódź czy 21-letni Mateusz Wyjadłowski z Jagiellonii Białystok. Część z tego grona w tym roku zadebiutowała w 1 Lidze, a Sebastian Górski w 2012 roku jako zawodnik UKP zagrał przeciwko Chrobremu. Po ostatnich perypetiach zdrowotnych ciężko byłoby wytypować jedenastkę Puszczy, ale - zakładając, że wystąpi - trzeba zwrócić uwagę na Szymona Kobusińskiego, który jesienią zdobył 17 goli w 3 Lidze, a w Puszczy dołożył dwa kolejne. Jesienią aż 8-krotnie wykorzystywał rzuty karne (dodatkowo Puszcza na 22 strzelone bramki sześć zdobyła po karnych, które wykorzystywali Marcin Stefanik i Yevgen Radionov), więc do jedenastek tym samym lepiej nie dopuszczać.Wracając do kadry ogółem, taki styl, choć może powodować wahania, się sprawdza i trener Tułacz umie się w nim poruszać, bo pierwszy sezon jego zespół zakończył na 12 pozycji, kolejny już no dziewiątej, a ostatni na ósmej.