Powrót z punktem

Od pierwszego gwizdka sędziego było widać, że Puszczy bardzo zależy na wyjściu ze strefy spadkowej. Gospodarze od razu ruszyli na Chrobrego i już w pierwszych minutach stworzyli dwie okazje – m.in. w 7. minucie Dawid Arndt musiał bronić strzał Emmanuela Francoisa. Głogowianie odpowiedzieli w 13. minucie, gdy akcję uderzeniem z kilkunastu metrów kończył Robert Mandrysz, lecz piłkę pewnie złapał Michał Perchel. W dalszej części tej połowy Pomarańczowo-Czarni nie byli już w stanie oddać kolejnego strzału. Rywale przeważali i – poza sytuacją z 7. minuty – stworzyli jeszcze kilka okazji, na szczęście w większości niecelnych. Dopiero w doliczonym czasie gry Arndt musiał ponownie interweniować, gdy mocnym strzałem po raz kolejny próbował go pokonać Emmanuel Francois. Była to najlepsza okazja miejscowych, która jednak dzięki Arndtowi nie zmieniła wyniku. Do szatni oba zespoły schodziły więc przy bezbramkowym remisie.

W drugiej połowie działo się jeszcze mniej niż przed przerwą. Wszystko wskazywało na bezbramkowy remis, choć w końcówce Chrobry wyraźnie poderwał ten pojedynek. Kilka minut przed upływem 90. minuty, po dośrodkowaniu Pawła Tupaja, główkował Myroslav Mazur, ale świetną paradą popisał się bramkarz Puszczy. Chwilę później z dystansu uderzał wprowadzony po przerwie Piotr Janczukowicz, jednak tym razem futbolówka minęła słupek. Głogowianie w końcowych fragmentach meczu robili wyraźnie więcej, aby sięgnąć po zwycięstwo, lecz ostatecznie musieli zadowolić się jednym punktem.

Teraz ligę czeka dwutygodniowa przerwa reprezentacyjna. Po niej Chrobry wróci do gry w piątek, 12 września – na ten dzień zaplanowano domowe spotkanie z Pogonią Siedlce (godz. 20:30).

fot. 400mm.pl