Stomil Olsztyn. Co wiedzieć o rywalu?

Co warto wiedzieć o niedzielnym rywalu Chrobrego w pierwszej ligowej kolejce? O najważniejszych rzeczach piszemy w tym artykule.

Kilkunastu odeszło, kilkunastu przyszło

W Stomilu już w ubiegłym sezonie dochodziło do sporych zmian. Klub miał dwóch prezesów i dwóch trenerów. Kontynuacja tych roszad miała miejsce po zakończeniu rozgrywek. Nowym sternikiem został Łukasz Puciłowski, a szkoleniowcem Adrian Stawski. Podobnie jest od strony kadrowej. Z drużyny odeszło kilkunastu zawodników i kilkunastu ją wzmocniło. Mogło zaboleć odejście Koki Hinokiego do Zagłębia Lubin czy Juricha Caroliny do Miedzi Legnica, bo obaj grali sporo. Broniący Piotr Skiba grał znacznie mniej, ale jego odejście szczególnie mogło zaboleć fanów, ponieważ w Stomilu spędził długie lata i był poniekąd jego znakiem rozpoznawczym. Wzmocniono przód, czego dowodem są Szymon Lewicki i Patryk Mikita. Pierwszy w ubiegłym sezonie w barwach GKS-u Tychy zdobył siedem goli. Stomil dokonał jednego transferu z wyższej ligi (jest nim Aleksander Pawlak z czterema występami w ostatnim sezonie z Wisłą Płock), za to z pierwszej - poza wspomnianą dwójką - sprowadził słynącego z gola zdobytego przewrotką Merveille'go Fundambu z Widzewa Łódź i Łukasza Monetę z GKS-u Tychy. Postawiono też na drugoligowców, m.in. Wojciecha Reimana, który w Stali Rzeszów strzelił 12 bramek. Początkowym kłopotem ekipy trenera Stawskiego może być to, że kilka z tych zmian miało miejsce na parę dni przed startem. Jeszcze w piątek ogłaszano transfer Patryka Zycha, a w czwartek Patryka Mikity oraz Dawida Smuga.

2-1-2 w sparingach

W próbie generalnej na tydzień przed ligą Stomil wygrał z drugoligowym Sokołem Ostróda 2:0 po dwóch bramkach Jonatana Strausa. Wcześniejsze dwa mecze, mając w nich za rywali zespoły spoza szczebla centralnego, wygrywał bądź remisował. Jeszcze wcześniej, rywalizując z teoretycznie najmocniejszymi sparingpartnerami: Lechią Gdańsk i Chojniczanką Chojnice, przegrywał, jednak trzeba mieć na uwadze, że dopiero tworzył swoją kadrę.

• Lechia Gdańsk 0:2
• Chojniczanka Chojnice 1:3
• GKS Wikielec 3:1
• Bałtyk Gdynia 2:2
• Sokół Ostróda 2:0

"Będziemy charakterni"

Stomil w ostatnich sezonach zajmował miejsca w drugiej połowie tabeli. Ostatnim bardziej udanym był ten 2014/15 z siódmą pozycją. Od tamtego momentu miniony sezon był najgorszy - zakończony na 15 lokacie. Trzeba jednak pamiętać, że klub z regularnością miał organizacyjne problemy (nawet ostatnio, kiedy odszedł większościowy właściciel Michał Brański), a mimo tego trzyma się dosyć stabilnie i charakternie. O tym charakterze przed nowym sezonem mówi trener Adrian Stawski:
- Ze swojej strony powiem jedno: będziemy zespołem charakternym, walczącym do ostatniej minuty, pod tym względem możemy kibiców zapewnić. Co będzie nadto to będziemy się cieszyć - powiedział na łamach stomil.olsztyn.com.