Wieczysta wygrywa w ostatnim kwadransie

Chrobry Głogów przegrał z Wieczystą Kraków 1:2 i nie zagra w 1/16 finału Pucharu Polski. Pomarańczowo-Czarni prowadzili w Krakowie 1:0, ale w 57 minucie na boisko wszedł Jakub Bąk i w ciągu ostatnich piętnastu minut dwa razy…
29-09-2021 07:30
autor: ŁJ

Chrobry Głogów przegrał z Wieczystą Kraków 1:2 i nie zagra w 1/16 finału Pucharu Polski. Pomarańczowo-Czarni prowadzili w Krakowie 1:0, ale w 57 minucie na boisko wszedł Jakub Bąk i w ciągu ostatnich piętnastu minut dwa razy pokonał Karola Dybowskiego. 

Skład na pucharowy mecz w Krakowie mocno różnił się od tego ligowego. Zgodnie z przewidywaniami trener Ivan Djurdjević dokonał dużych zmian w jedenastce, w której po ostatnim ligowym meczu pozostali jedynie Marcel Ziemann, Jaka Kolenc oraz Dennis van der Heijden. W obronie po raz drugi zagrał młody Maksym Iwanowicz z grup młodzieżowych.

Chrobry jako pierwszy stworzył poważniejsze zagrożenia. W 16 minucie z dystansu przymierzył Dennis van der Heijden, a golkiper Wieczystej uratował sytuację wybiciem na rzut rożny. Z kolei po dośrodkowaniu z tego kornera niecelnie główkował Michał Ilków-Gołąb. Potem odpowiedziała Wieczysta. Po stracie piłki przez głogowian na własnej połowie, tuż przed bramkę Patrikowi Misakowi futbolówkę wyłożył Radosław Majewski, ale Karol Dybowski stanął na posterunku. W 30 minucie zza szesnastki spróbował Dominik Dziąbek, lecz i tym razem Bartosz Plewka zdołał uratować swoją drużynę.

Sześć minut później bardzo dobrą okazję mieli gospodarze. Emmanuel Kumah wyszedł na czystą pozycję, jednak przegrał pojedynek z wychodzącym z własnej bramki Karolem Dybowskim. Dobitka Sławomira Peszki była niecelna. Jeszcze w samej końcówce Radosław Majewski z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę i na tym ta połowa dobiegła końca. Sytuacje były po obu stronach, tyle że nie gole.

W drugiej odsłonie tylu okazji nie doświadczyliśmy, ale za to skuteczność dopisywała. W 53 minucie Chrobry objął prowadzenie. Piłkę wymieniali między sobą Mikołaj Lebedyński i Michał Ilków-Gołąb, po czym ten drugi wjechał w szesnastkę i dograł do celnie kończącego akcję Pawła Tupaja.

Wydawało się, że Chrobry to spotkanie już sobie ułożył, jednak w 75 minucie miejscowi doprowadzili do wyrównania. Po dograniu z boku Radosława Majewskiego piłkę skierował do środka nabiegający na bramkę Jakub Bąk. Ten sam, meldujący się na boisku w drugiej połowie zawodnik dał Wieczystej prowadzenie, kiedy wykończył składniejszą akcję drużyny w 86 minucie. Chrobry miał groźne strzały z dystansu: jeszcze przy stanie remisowym w wykonaniu Tomasza Cywki czy już po stracie drugiego gola Marcela Ziemanna, lecz oba były niecelne i losów pojedynku nie zdołał odmienić.