Banasik: Chrobry nas wypunktował

Trener Radomiaka Dariusz Banasik po meczu z Chrobrym.- Jest nam przykro, że przegraliśmy, tym bardziej, że wydaje mi się, że byliśmy zespołem lepszym, stworzyliśmy zdecydowanie więcej sytuacji, posiadaliśmy piłkę. We wszystkich…
06-03-2021 08:50
autor: ŁJ

Trener Radomiaka Dariusz Banasik po meczu z Chrobrym.

- Jest nam przykro, że przegraliśmy, tym bardziej, że wydaje mi się, że byliśmy zespołem lepszym, stworzyliśmy zdecydowanie więcej sytuacji, posiadaliśmy piłkę. We wszystkich statystykach byliśmy lepsi poza jedną najważniejszą, czyli zdobyczą bramkową. Źle weszliśmy w mecz, bo pierwszy strzał to 1:0 i musieliśmy gonić wynik. Wydawało się, że w pierwszej połowie mieliśmy przygniatającą przewagę, z dziesięć rzutów rożnych, rzuty wolne, akcje szczególnie z lewej strony od Abramowicza czy Kozaka. Piłka nie chciała wpaść, a nasza nieuwaga pod koniec i kontra po stracie spowodowała stratę drugiej bramki. Taka jest piłka niestety, czasami wszystko wychodzi, a czasami odda się dwa strzały i strzeli się dwie bramki. W szatni zareagowaliśmy i staraliśmy się grać zdecydowanie wyżej, a w trakcie wprowadzaliśmy kolejnych ofensywnych zawodników. W pewnym momencie mieliśmy trzech napastników, bo byli Sirk, Angielski i Sokół. Na koniec, po kontaktowym golu, postanowiliśmy dodatkowo wprowadzić do ataku środkowego obrońcę. Jest przykro, ponieważ powinniśmy takie mecze wygrywać, nie byliśmy zespołem gorszym, ale taka jest piłka i Chrobry nas wypunktował. Można powiedzieć, że mecz był momentami brzydki, bo w pewnym momencie Chrobry grał tylko pod faul i obronę, ograniczał się do kontry. Wydaje mi się, że po prostu kradł czas, wymuszał faule, ale oczywiście dowiózł ten rezultat do końca. Wiem, że bardzo mu zależało, gdyż ostatnio z nami przegrywał i teraz się przełamał. Są momenty lepsze i gorsze. My zaczęliśmy troszeczkę słabo, z remisem i porażką, lecz wierzę w ten zespół i w to, że wszystko prędzej czy później będzie poukładane. To trochę kryzysowy moment. Temu zespołowi nie są potrzebne doradztwa tylko zwycięstwo. Musimy wyjść na następny mecz, wygrać, a atmosfera się poprawi i będziemy myśleć o innych celach. Musimy się z tego dźwignąć, bo ten mecz pokazał, że jeszcze czegoś nam brakuje.

Materiał dzięki uprzejmości Radomiaka Radom