Trzy gole w siedem minut. Arka wygrywa w Głogowie

Arka górą w meczu w Głogowie. Gdynianie wygrali z Chrobrym 3:0, wszystkie gole strzelając w ciągu siedmiu minut, i nadal mocno liczą się w grze o baraże.
21-04-2023 07:54
autor: ŁJ
Ciężko cokolwiek napisać o pierwszej połowie, bo Arka cały mecz wygrała w jej trakcie, od 19 do 26 minuty. Gdynianie od początku uzyskali przewagę i zamienili ją na bramki, które zdobywali kolejno w 19, 20 i 26 minucie. Najpierw Damiana Węglarza pokonał Karol Czubak, po upływie 60 sekund zrobił to Sebastian Milewski, a w 26 minucie podyktowany rzut karny wykorzystał Janusz Gol. Już przed zejściem do szatni Pomarańczowo-Czarni znaleźli się więc w bardzo trudnej sytuacji.
 
Odrobiną optymizmu przed drugą połową mógł być fakt, że z tak trudnymi sytuacjami w tym sezonie już się mierzyli. Jesienią w Gdyni przegrywali przecież 1:3, a cały mecz wygrali 4:3. Jeszcze bardziej beznadziejnie wydawało się być w spotkaniu ze Stalą Rzeszów, bo rywale prowadzili już 3:0, a mimo wszystko skończyło się na remisie 3:3.
Trener Marek Gołębiewski zareagował zmianami w szatni. Na boisko wraz ze startem drugiej odsłony weszli ofensywni Rafał Wolsztyński i Kamil Wojtyra, dając w ten sposób znać, że już nie ma nic do stracenia i trzeba podjąć ryzyko. Niestety, Chrobry tym razem nie był w stanie sprostać takim okolicznościom. Arka zdawała się kontrolować wynik spotkania i dodatkowo miała groźne okazje na podwyższenie rezultatu. Po stronie głogowian próbowali coś wskórać Kamil Wojtyra czy wprowadzony później Jakub Górski. Piłkę po strzale pierwszego chwycił golkiper Arki, a uderzenie Górskiego było niecelne. Chrobry pozostaje więc bez punktów.
 
W następnym spotkaniu głogowianie zmierzą się na wyjeździe z Odrą Opole. Rozstrzygnięcia tej kolejki dopiero będą się pojawiać, ale po porażce z Arką już trochę mniej można skupiać się na górze, a trochę bardziej trzeba na zespołach będących niżej i na utrzymaniu obecności w górnej części tabeli.