Wielka sobota Chrobrego!

Co za mecz Chrobrego Głogów, który mimo straty gola do szatni i 0:1 pokonał Wisłę Kraków 3:2!
30-03-2024 07:54
autor: ŁJ
Przed tym meczem Damian Węglarz zapowiadał, że Chrobry zamierza zagrać odważnie i rzeczywiście tak było. Już w pierwszych kilkunastu minutach Pomarańczowo-Czarni mieli kilka szans. Szkoda tych tuż po upływie kwadransa. W 16 minucie po dośrodkowaniu Patryka Muchy niebezpiecznie główkował Mikołaj Lebedyński, przy czym interweniować musiał golkiper krakowian. Po chwili za głowę złapał się Jakub Kuzdra, po którego strzale z kilkunastu metrów piłka odbiła się od poprzeczki. Później okazje mieli jeszcze Robert Mandrysz, Bartosz Biel czy posyłający mocną piłkę zza pola karnego Albert Zarówny, ale jeśli futbolówka zmierzała w światło bramki - jak przy próbie Zarównego - bronił Alvaro Raton.
Kiedy wydawało się, że ta część zakończy się na bezbramkowym remisie, końcówkę i chwilowe zamieszanie spowodowane przerwą po kontuzji Bartosza Biela wykorzystali Wiślacy. Tuż przed końcowym gwizdkiem Damiana Węglarza pokonał Szymon Sobczak - niespodziewanie, bo kilkadziesiąt wcześniejszych minut nie wskazywało na taki obrót sprawy.
 
Chrobry jednak nic sobie z tego nie zrobił i po przerwie zaatakował z jeszcze większą mocą. Już w 48 minucie Szymon Bartlewicz strzałem z woleja doprowadził do wyrównania. I po tym za ciosem. W 57 minucie było już 2:1. Chwilę wcześniej bramkarz Wisły w pojedynku 1 na 1 sfaulował Mikołaja Lebedyńskiego i sam poszkodowany dał swojej drużynie prowadzenie. Miki mógł podwyższyć po kolejnej chwili, lecz piłkę po jego główce jakimś sposobem wyciągnął Alvaro Raton. Zabójcza była za to główka Alberta Zarównego, który w ten sposób zamknął akcję w 74 minucie i dosyć sprawnie zrobiło się 3:1. Świetną atmosferę mógł zmącić doliczony czas gry. To wtedy Alan Uryga doprowadził do stanu 3:2. Byłoby jednak wielce niesprawiedliwe, gdyby tak grający Chrobry zakończył swój występ na remisie. Na szczęście tej sprawiedliwości stało się zadość i Pomarańczowo-Czarni po kapitalnym widowisku zostali z kompletem punktów.