Fakty przed sobotą W sobotę o godz. 15.00 Chrobry zagra z Sandecją Nowy Sącz. Na dzień przed meczem kilka informacji o przeciwniku.Pod ścianąJeśli minęło 13 kolejek, a w żadnej nie wygrało się spotkania, pod ścianą było się wcześniej, tyle… 27-11-2020 09:48 autor: ŁJ W sobotę o godz. 15.00 Chrobry zagra z Sandecją Nowy Sącz. Na dzień przed meczem kilka informacji o przeciwniku.Pod ścianąJeśli minęło 13 kolejek, a w żadnej nie wygrało się spotkania, pod ścianą było się wcześniej, tyle że dopiero przed meczem z Chrobrym Sandecja została do niej przyciśnięta. Długo trzymała się przedostatniego GKS-u Jastrzębie, który jednak w ostatniej kolejce wygrał, podczas gdy zespół z Nowego Sącza ugrał punkt. Strata do bezpiecznego miejsca wzrosła więc do czterech punktów. GKS podejmie teraz u siebie Zagłębie i zdecydowanie może celować w kolejny komplet i dalszy odskok, więc Sandecja przyjeżdża do Głogowa z poczuciem, że za wszelką cenę musi zwyciężyć. Trudno gra się z takimi drużynami.ImpulsOd 11 listopada Sandecję prowadzi trener Dariusz Dudek, który powrócił do pracy po ponad sześciu miesiącach przerwy (w kwietniu odszedł z Zagłębia Sosnowiec). Pod jego wodzą zespół nie zdołał się przełamać i na starcie przegrał z Koroną Kielce 0:1, ale w kolejnych dwóch spotkaniach otrzymał impuls w postaci dwóch remisów (0:0 z Resovią oraz 1:1 z Radomiakiem). Mimo że ma tylko trzy punkty, ich większość ugrał przez jeden tydzień listopada i bardziej na ten impuls należy spojrzeć, a nie ostatnie miejsce przeciwnika w tabeli. Brat z bratemJest szansa, że naprzeciw siebie staną bracia. W Chrobrym Robert, w Sandecji młodszy Paweł. Robert niedawno pauzował za cztery żółte kartki i po tym nie wrócił do podstawowego składu (w środku pomocy grają ostatnio Tomasz Cywka i Jaka Kolenc), ale jest do dyspozycji trenera, która korzystał z niego w drugiej połowie. Mniej w Sandecji grał Paweł, który w ostatnim meczu był poza kadrą, a we wcześniejszym pozostał na ławce. Jeśli jednak obaj równocześnie stawiliby się na boisku, doszłoby do powtórki z 2017 roku. GKS Katowice Pawła Mandrysza zremisował wtedy z Chrobrym z Robertem Mandryszem w podstawie 2:2.Pojedynek miałby jeszcze bardziej rodzinny kontekst, gdyby odbył się nieco wcześniej. Do początku listopada trenerem Sandecji był ojciec obu zawodników Piotr Mandrysz. Teraz przyjrzy się temu z boku.Po raz 11-ty Bilans dotychczasowych spotkań jest wyrównany. Trzy zwycięstwa odniósł Chrobry, a cztery Sandecja. Trzy inne mecze zakończyły się podziałem punktów, a w bramkach jest 9:10 z korzyścią dla rywali. Pierwszy pojedynek odbył się w 2014 roku i głogowianie przegrali 1:2 po bramce w 90 minucie. Ostatni w czerwcu i wtedy to Chrobry wyszedł z niego zwycięsko, pokonując zespół z Nowego Sącza 1:0, również po trafieniu w doliczonym czasie gry.